Denis Villeneuve to geniusz
Ostrzegam, to może być naprawdę długi tekst. Obiecuję jedynie, że nie zdradzę żadnego ważnego szczegółu z nowej produkcji, bo zepsułoby to seans w dużym stopniu. W tym...
Kiedy się nie chce, a trzeba…
Nigdy nie zakładałem, że będę coś pisał, a już na pewno, że regularnie i że jeszcze ktoś poza mną to będzie czytał. Zawdzięczam to z jednej strony...
Animacja, którą musicie zobaczyć… a potem pokazać swoim dzieciom
“Kubo i dwie struny” jest jak kropla prawdziwej sztuki w oceanie popkulturowej papki. Obejrzałem wczoraj animację, o której słyszałem dotychczas może trzy zdania, a zakochałem się od...
Żart i pół
Za każdym razem obiecuję sobie, że nie będę już komentował polskiej szkoły tłumaczeń tytułów filmów, ale po prostu czasem się nie da powstrzymać. Widzę takiego Agenta i pół na...
(Nie) Lubię Life
Nie lubię takich filmów jak “Life”, ale też lubię takie filmy jak “Life”. Nieźle, co? Podręcznikowa definicja mieszanych uczuć. Trochę “Alien”, trochę “Coś” Carpentera, trochę “Grawitacja”. Z...
Dziwne życie, dziwna gra
Jestem ortodoksem jeśli chodzi o spoilery. Wkurza mnie nawet informacja, że w jakimś filmie będzie taki “plot twist”, że opadnie mi szczęka. Potem oglądam, snuję 3 różne...
O segregacji i dyskryminacji bez epatowania przemocą
W tym miejscu byłby tradycyjny akapit ze wstępem, w którym ciskam gromy w polskiego tłumacza tytuły. Przetłumaczyć hidden figures jako ukryte działania? No bez sensu! Niby. Bo...
Dwie godziny życia jak krew w piach
Kiedy byłem młody (naprawdę młody), dokonała się w Polsce przemiana ustrojowa. Pojawiła się w telewizji “Dynastia” (taki serial, opera mydlana made in USA). To była pierwsza jaskółka...
Chemia między zawodowcami
Dziś nietypowo. Jako, że mniej więcej w tym samym czasie co mój kolega (również publikujący na fsgk.pl) byłem w kinie , postanowiliśmy sobie o filmie po prostu...
Valerian i… dlaczego nie Laureline?
Luc Besson to bardzo specyficzny artysta. Z jednej strony nakręcił takie ponadczasowe tytuły jak “Wielki błękit”, “Piąty element” czy “Leon zawodowiec”, z drugiej – w zasadzie to...