Film na podstawie gry czyli nihil novi
Czy kogoś jeszcze jest w stanie zaskoczyć słaby film na podstawie gry wideo? Z mnóstwa produkcji jakie powstały bronił się chyba tylko “Warcraft” i “Prince of Persia”,...
Waititi wrażliwiec
Taika Waititi dał się poznać szerokiej widowni jako reżyser rewelacyjnego filmu “Thor: Ragnarok”. Wcześniej znałem go tylko z zabawnego pseudo-dokumentu o życiu współczesnych wampirów (“Co robimy w ukryciu” /...
Partia szachów na ekranie
Adrián Doria, młody biznesmen, budzi się w pokoju hotelowym. Ma rozciętą skórę na głowie, a w pomieszczeniu obok leży jego martwa kochanka, Laura. Kto jest mordercą? Podejrzenie...
Kryminał czy dramat?
Wind River to duży indiański rezerwat w stanie Wyoming. Właśnie tam zawodowy tropiciel zwierzyny, Cory Lambert (Jeremy Renner), odnajduje podczas pracy zwłoki młodej dziewczyny. To Indianka z...
Liga Nadziei
W tekście znajdziecie jeden spojler. Ostrzegam, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto jakimś cudem nie wiedział o tym, o czym wiedzieli wszyscy. I popsuł sobie przez spojler...
Trzy w jednym
Dwa w jednym, szampon z odżywką, masło z margaryną, telewizja z internetem, a do tego telefon! Takie hasła i zestawy to chleb powszedni w handlu. Promocje krzyczą...
Udany powrót do Hawkings
Po zeszłorocznym sukcesie nowego serialu Netflixa – “Stranger Things” – powstanie drugiego sezonu było tylko kwestią czasu. A czy jest lepszy moment na premierę niż weekend przed...
Waititi jak Gunn. Tylko bardziej…
James Gunn swoimi “Strażnikami Galaktyki” zrobił wyrwę w MCU. W porównaniu do poprzednich filmów Marvela zupełnie zmienił się ton produkcji. Reżyser postawił na absurdalny humor, zakręcone postaci i...
Shitstorm
Lubię filmy katastroficzne. Rzadko są to jakieś wielkie filmowe wydarzenia, ale w sam raz żeby usiąść w fotelu, pochrupać popcorn, nie zagłębiać się w fabułę i podziwiać efekty...
Marveloza, lub jak przestałem się martwić i czekać na kolejne Gwiezdne Wojny
“Czasami człowiek musi, inaczej się udusi…” śpiewał swego czasu Jerzy Stuhr. Pewna kwestia od mniej więcej dwóch lat tak mnie dusi, dusi i dusi, że ja też...