Sequel doskonały
Oglądanie Terminatora i Terminatora 2 kilka dni po traumie Genisys to z jednej strony kuracja zdrowotna dla mózgu, z drugiej, ocena najnowszej odsłony pikuje w dół z prędkością światła....
Elektroniczny morderca atakuje!
Po moim soczystym narzekaniu na Terminator: Genisys usłyszałem od pewnej osoby, że nostalgia zaciemnia mi spojrzenie. Że dawno oglądałem pierwszego Terminatora i pamięć zniekształcił czas. No to sobie...
Ludzkość kontra flora
Całkiem niedawno Mieciu Mietczyński znęcał się nad polską produkcją Drzewa. Film (stworzony prawdopodobnie na srogich pigułach) opowiada o czujących i myślących roślinach, głównie drzewach, które atakują i zabijają...
Terminator: oł dżizys!
Zanim cokolwiek napiszę na temat Terminator: Genisys, małe wprowadzenie. Jedynkę uwielbiam i dla mnie to najlepszy film tej serii. Gęsty, mroczny, brutalny thriller s-f do dzisiaj robi wrażenie...
Brak scenariusza i pomysłu nie ocalił jeszcze żadnego filmu…
Słabo. Są postaci, są efekty, są aktorzy, nie ma reżysera i scenariusza. Tzn. niby jest, ale taki to i ja bym napisał. Postaci napisane grubymi krechami. Momenty a’la...
Nie jest tak źle na tym morderczym Dzikim Zachodzie
Seth MacFarlane to przede wszystkim twórca Family Guya. Poza tym popełnił jeszcze komedię romantyczną Ted, po której wszyscy spodziewali się “famili gaja z aktorami”, a dostali dość pospolitego...
Cudowna komedia obyczajowa
Kolejny film z polecenia. Kolejna pozycja, która pojawiła się przypadkiem w rozmowie o Michaelu Douglasie. Kolejny strzał w dziesiątkę. No, może w siódemkę, ale nadal – warto zobaczyć....
Liam Neeson jeszcze się nie skończył
Kumpel polecił mi film sensacyjny z Liamem Neesonem. Nie uwierzyłem na słowo, za dużo ostatnio było “tejkenów” i “non-stopów“. Liam Neeson pierwszą częścią Uprowadzonej wsadził się do szuflady...
Ciężkie dzieciństwo plus super moc
Trzech nastolatków z Seattle (Andrew – introwertyk po przejściach; Alex, jego kuzyn i Steve, ich kumpel) przypadkiem znajduje jaskinię, a w niej jakieś dziwne kryształy. Coś się dzieje,...
Mieliście jedno zadanie…
Nie mam do nikogo pretensji. Kto oglądał przede mną, zazwyczaj odradzał. Miałem jednak nadzieje. Przecież dwójka była tak słaba, tak bardzo skopana, że co byście drodzy twórcy nie...