Kryminalny Nolan
Mogę chyba powiedzieć, że jestem fanem Christophera Nolana. Widziałem większość jego filmów. Są dobre lub bardzo dobre, a Begins i Dark Knight to wg mnie najlepsze Batmany ever!...
Sucker Punch – love it or hate it
Do tej pory słyszałem o tym filmie tylko skrajne opinie. Albo fantastyczny albo dno. Po obejrzeniu rozumiem – nic dziwnego, że budzi takie emocje. Wybór jest prosty: kupujesz...
Non-good. Non-bad either.
Liam Neeson chyba polubił wcielanie się we wrażliwych twardzieli w średni wieku. I po przejściach. Najpierw pozamiatał ekran w Uprowadzonej, a potem zrobił wielką, parującą kupę: Uprowadzoną 2....
Chłopaki z Jump Street wracają w wielkim stylu!
Schmidt i Jenko wracają by rozwiązać kolejną sprawę. Młodo (czy aby wciąż?) wyglądający, fajtłapowaci policjanci tym razem prowadzą śledztwo w koledżu. Brzmi jak odgrzewany kotlet w stosunku do...
Dzień świstaka spotyka żołnierzy kosmosu
Poniedziałek wieczór to naprawdę dobry czas na kino. Mało ludzi, wszyscy idą na film. Cisza, spokój i pełne skupienie na seansie. To lubię. Lubię także Toma Cruise’a choćby...
X-Men: po raz piąty nie zawodzą
Zacznę od słów uznania dla tłumacza tytułu. Wyjątkowo trudna zbitka słów w oryginale, a po polsku wyszło w miarę sensownie i nadal tajemniczo. Jako wierny fan wszystkich filmów...
Prawdopodobnie najzabawniejsze klocki na świecie!
Jak zrobić zwodniczy zwiastun? Spytajcie twórców tego filmu. W kinie widziałem zapowiedź filmu o Lego kilka razy i byłem święcie przekonany, że to bajka dla dzieci w stylu...
Transcend(urn)encja
Zwiastun (nomen omen) zwiastował kino s-f ze średniej półki. Naukowcy pracują nas sztuczną inteligencją, jeden z nich niedługo umrze, postanawiają “zgrać” jego świadomość do komputera. Nic odkrywczego ale...
Keanu Reeves z piekła rodem
Lubię takie filmy, lubię Keanu Reevesa i w ogóle miałem ochotę na coś lekkiego i efekciarskiego. I właśnie to dostałem. Twórcy miernoty “I stanie się koniec” powinni się...
Indiana Cage
Taaak, w sumie bawiłem się całkiem przyjemnie, lepsze na pewno od Sahary. Oczywiście najwięksi masoni żyli w Stanach i oczywiście w Stanach jest zakopany/schowany ich skarb….taaaaaaa, ale jak...