Chłopaki z Jump Street wracają w wielkim stylu!
Schmidt i Jenko wracają by rozwiązać kolejną sprawę. Młodo (czy aby wciąż?) wyglądający, fajtłapowaci policjanci tym razem prowadzą śledztwo w koledżu. Brzmi jak odgrzewany kotlet w stosunku do...
Gra o Tron, sezon czwarty
Obejrzałem finał. Mam bardzo mieszane uczucia. Numer ze Stannisem – o co chodzi??? Pomijam, że pojawił się z czapy (dla ludzi, co nie znają książek) ale naprawdę ta...
Dzień świstaka spotyka żołnierzy kosmosu
Poniedziałek wieczór to naprawdę dobry czas na kino. Mało ludzi, wszyscy idą na film. Cisza, spokój i pełne skupienie na seansie. To lubię. Lubię także Toma Cruise’a choćby...
X-Men: po raz piąty nie zawodzą
Zacznę od słów uznania dla tłumacza tytułu. Wyjątkowo trudna zbitka słów w oryginale, a po polsku wyszło w miarę sensownie i nadal tajemniczo. Jako wierny fan wszystkich filmów...
Prawdopodobnie najzabawniejsze klocki na świecie!
Jak zrobić zwodniczy zwiastun? Spytajcie twórców tego filmu. W kinie widziałem zapowiedź filmu o Lego kilka razy i byłem święcie przekonany, że to bajka dla dzieci w stylu...
Transcend(urn)encja
Zwiastun (nomen omen) zwiastował kino s-f ze średniej półki. Naukowcy pracują nas sztuczną inteligencją, jeden z nich niedługo umrze, postanawiają “zgrać” jego świadomość do komputera. Nic odkrywczego ale...
Keanu Reeves z piekła rodem
Lubię takie filmy, lubię Keanu Reevesa i w ogóle miałem ochotę na coś lekkiego i efekciarskiego. I właśnie to dostałem. Twórcy miernoty “I stanie się koniec” powinni się...
Indiana Cage
Taaak, w sumie bawiłem się całkiem przyjemnie, lepsze na pewno od Sahary. Oczywiście najwięksi masoni żyli w Stanach i oczywiście w Stanach jest zakopany/schowany ich skarb….taaaaaaa, ale jak...
Łzy widza
Tragedia, film głupi, bezsensowny i w ogóle hura-amerykański. I tak nieprawdziwy, że człowieka trzęsie. Prawdziwa jest tylko brutalność afrykańskich komand. Reszta to bzdura, bajka i cienizna. Bellucci po...
Michael Mann w kratkę
Średni, sensacyjny, jakiś taki bez wyrazu. Zaczyna się nieźle, kończy fatalnie i przewidywalnie. Zmarnowany potencjał, można obejrzeć nie więcej niż raz. Coś ma takiego Michael Mann, że albo...